Siła matek
Ratuj z nami zdrowie i życie matek
Kobiety są często szczególnie narażone na konsekwencje kryzysów humanitarnych. W ponad 70 krajach na świecie jesteśmy świadkami niezwykłej siły matek. Wspieramy kobiety podczas konfliktów zbrojnych, na szlakach migracyjnych, w miejscach, gdzie doszło do klęsk żywiołowych. Jesteśmy tam, gdzie potrzeby są najpilniejsze, a dostęp do opieki medycznej utrudniony.
Prosimy o Twoją pomoc. To dzięki wsparciu osób prywatnych – takich jak Ty – ratujemy zdrowie i życie. Wpłać darowiznę na działania Lekarzy bez Granic, w tym opiekę dla mam.
Z jakimi problemami medycznymi mierzą się matki?
W 2021 roku asystowaliśmy przy 306 800 porodach, w tym cesarskich cięciach, pomogliśmy 34 800 osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej, udzieliliśmy 383 300 konsultacji psychologicznych. Z Twoją pomocą zrobimy jeszcze więcej.
Wpłać darowiznę
Jesteśmy niezależni dzięki wsparciu osób takich jak Ty
To dzięki darczyńcom możemy nieść pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Ponad 90% naszego finansowania to wpłaty od osób indywidualnych. Dzięki temu wsparciu możemy nieść jakościową, profesjonalną pomoc medyczną wszędzie tam, gdzie potrzeby są najpilniejsze, także wtedy, gdy skończy się zainteresowanie mediów.
Bycie kobietą w Afganistanie jest niezaprzeczalnie trudne samo w sobie (…). Kobiety, które spotkałem podczas mojej pracy jako ginekolożka w szpitalu położniczym w Choście, radzą sobie z tym, co stawia przed nimi życie z akceptacją i wdziękiem. Siła i empatia afgańskich kobiet są inspirujące (…). Jestem im dozgonnie wdzięczna za wszystko, czego mnie nauczyły.
Katharina Thies, ginekolożka, pracowała w szpitalu położniczym w Choście w Afganistanie
Nie ma takiego czegoś, jak przeciętny dzień w szpitalu Lekarzy bez Granic. W mojej pracy przyjęłam porody czworaczków i trojaczków oraz uczestniczyłam w ewakuacji z powodu trzęsienia ziemi. Na szczęście nikomu nic się wtedy nie stało.
Marta Florea, ginekolożka, pracowała w Pakistanie
Duża część kobiet nie ma dostępu do opieki medycznej albo ze względu na brak pieniędzy albo w związku z innymi trudnościami. Pacjentki, które do nas trafiają są bardzo wdzięczne za otrzymaną pomoc medyczną. Nie mają innego miejsca, do którego mogłyby się udać. Nasz oddział położniczy to dla nich ogromne wsparcie.
Bashaer Aziz, położna nadzorująca, pracuje na oddziale położniczym szpitala w zachodnim Mosulu w Iraku
to na przykład jeden resuscytator ratowniczy dla noworodków i małych dzieci
to na przykład na zakup dwóch masek anestezjologicznych dla wcześniaków i noworodków
to na przykład zestaw narzędzi do bezpiecznego odbierania porodu
Zobacz: Siła matek w 70 krajach na świecie
