Jak skończyć z gruźlicą na świecie
Gruźlica jest chorobą ciągle obecną na świecie. Najbardziej dotyka kraje o niskim dochodzie oraz defaworyzowane i wykluczane społeczności.
Gruźlica obecna jest też w krajach zamożnych; jej rozprzestrzenianiu sprzyjają migracje, a sposób leczenia wpływa na sytuację epidemiologiczną w zglobalizowanym świecie.
Ambitne plany WHO z 2015 roku zakładają obniżenie światowej zachorowalności o 90 procent, a umieralności o 95 procent do 2035 roku.
Nowoczesne leki i diagnostyka mogą znacznie ograniczyć zasięg gruźlicy, ratując życie pacjentów i podnosząc ich jakość życia podczas leczenia.
Do ich upowszechnienia konieczne jest szerokie wdrażanie nowych terapii, obniżenie cen leków i testów oraz dalsze badania i rozwój.
Czym jest gruźlica i jak się objawia
Gruźlica jest chorobą zakaźną wywoływaną przez prątek gruźlicy – Mycobacterium tuberculosis. Najczęściej atakuje płuca, ale może rozwijać się również poza nimi (np. w opłucnej, układzie kostno-stawowym, układzie moczowym, węzłach chłonnych czy mózgu). Najpopularniejszy wariant płucny objawia się stanem zapalnym wywołującym ogólne objawy – takie jak gorączka, zwiększona męczliwość, dreszcze, utrata masy ciała oraz objawy specyficzne – kaszel, krwioplucie, bóle klatki piersiowej. Gruźlica w zaawansowanym stadium prowadzi do wyniszczenia organizmu. Jest chorobą śmiertelną, ale skutecznie wyleczalną.
Przyczyny gruźlicy
Choroba przenosi się najczęściej drogą kropelkową – przy kontakcie z zakażoną osobą, czemu sprzyja kaszel. Nie każdy kontakt oznacza zakażenie, a nie każde zakażenie – rozwinięcie choroby. Po zakażeniu choroba rozwija się w sposób objawowy w 2-3 procentach przypadków. U reszty zakażonych jest bezobjawowa i przechodzi w stan uśpienia. Po kilku do kilkunastu lat może się jednak reaktywować, co dzieje się 5-10 procent przypadków. Ryzyko rozwinięcia się choroby wzrasta u osób o obniżonej odporności organizmu.
Diagnozowanie gruźlicy
Podstawą do diagnozowania gruźlicy u pacjentów i pacjentek są objawy oraz zmiany w płucach widoczne na zdjęciu rentgenowskim. Potwierdzeniem diagnozy są testy na obecność prątków gruźlicy w organizmie. Tradycyjnie wykrywane były (i w wielu miejscach ciągle tak się dzieje) przez mikroskopową obserwację plwociny wykrztuszanej przez pacjentów. Testowanie pod mikroskopem zajmuje stosunkowo dużo czasu. Nie pozwala też zidentyfikować, z jakiego rodzaju wariantem gruźlicy mamy do czynienia – czy i na jakie leki będzie wrażliwy lub oporny.
Występowanie gruźlicy (epidemiologia)
W krajach o stosunkowo wysokim dochodzie, dzięki dekadom profilaktyki i powszechnemu leczeniu, występowanie gruźlicy zostało mocno ograniczone. W 2021 roku w 29 krajach Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego zanotowano „tylko” 33 520 przypadków zachorowań.
Warto jednak zauważyć, że gruźlica – jako choroba zakaźna – nie zna granic. Była i jest obecna również w Europie. Jej przenoszeniu sprzyja przemieszczanie się ludzi, migracje i podróże. Zaś aktywacji bakterii sprzyjają czynniki obniżające odporność organizmu – choroby cywilizacyjne (cukrzyca, nowotwory), restrykcyjne diety, stres czy inne choroby zakaźne, jak HIV.
Na świecie gruźlica występuje masowo i powszechnie. Według ostatnich szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w 2021 roku zachorowało na nią 10,6 mln ludzi, przy czym wykrytych i zarejestrowanych przypadków było 6,4 mln. WHO zakłada, że u ok. 4,2 mln osób gruźlica nie była zdiagnozowana i leczona. W 2021 roku z powodu gruźlicy zmarło ok 1,6 mln osób. Choroba najbardziej dotyka najsłabszych – mieszkańców krajów o niskich dochodach, w których systemy ochrony zdrowia są słabe, gdzie często występuje niedożywienie i inne choroby osłabiające ludzkie organizmy.
Gruźlica jako choroba zaniedbana
Nierówność ta sprawia, że zarówno przemysł farmaceutyczny, jak i systemy opieki zdrowotnej zamożniejszych państw nie są zainteresowane inwestowaniem w badania, rozwijaniem nowoczesnych leków i terapii. (Tak dzieje się w przypadku wielu chorób, określanych jako choroby zaniedbane.) Przez ponad 50 lat na świecie nie prowadzono badań klinicznych, które mogłyby podnieść skuteczność leczenia i jakość życia pacjentów chorujących na lekooporne warianty gruźlicy.
W efekcie 1,5 mln zgonów rocznie czyni gruźlicę jest najbardziej śmiertelną chorobą zakaźną na świecie, której niechlubne pierwszeństwo odebrał chwilowo jedynie COVID-19 (w 2020 roku).
Lekarze bez Granic wobec gruźlicy
Lekarze bez Granic prowadzą działania medyczne w wielu krajach o niskich dochodach, w miejscach, w których występują inne choroby czy niedożywienie. Często niosą pomoc medyczną grupom defaworyzowanym, wykluczonym czy pozbawionym dostępu do opieki medycznej – te zaś bywają narażone na większe ryzyko zachorowania na gruźlicę. W ciągu ostatnich lat w ponad 60 projektach medycznych w 41 krajach leczyliśmy ponad 17 000 osób chorujących na gruźlicę. W tym ponad 2 300 przypadków dotyczyło trudnego w leczeniu wariantu lekoopornego.
Leczenie gruźlicy i lekooporność
W zdecydowanej większości przypadków gruźlicę leczy się podając cztery antybiotyki:ryfampicynę, izoniazyd, pyrazinamid i etambutol. Po dwóch miesiącach, przez następne cztery – jedynie ryfampicynę i izoniazyd. Możliwe jest przyjmowanie ich w jednej tabletce, zawierającej odpowiednie dawki czterech lud dwóch wspomnianych substancji. Tak dzieje się już w większości krajów świata. W Europie jednak jest to ciągle koktajl tabletek. W przypadku Polski – nawet 11.
Zdarza się, że organizm pacjenta jednak nie reaguje na standardowe leczenie, bo konkretny wariant bakterii jest oporny na jego składniki. Wówczas mówimy o gruźlicy lekoopornej. Jej leczenie jest szczególnie długie i trudne. Pacjenci zmuszeni są do regularnego przyjmowania mieszanki nawet 20 tabletek jednego dnia, co jest dużym obciążeniem toksykologicznym, wywołującym wiele efektów ubocznych, w tym np. psychozy czy głuchotę. Uciążliwości te dodatkowo obniżają motywację pacjentów do leczenia, którego skuteczność wynosi niewiele ponad 50 procent.
Gruźlica w Polsce
W Polsce w 2021 roku zarejestrowano 3704 przypadków gruźlicy. Skala zachorowań jest jednak wyższa – przed pandemią COVID-19 rocznie pojawiało się w Polsce ok. 5000 nowych przypadków. Jeden procent z nich (ok 50 przypadków rocznie) miało postać lekooporną.
Jak skończyć z gruźlicą?
Występowanie (i leczenie) gruźlicy na całym świecie – bez względu na geografię – jest dziś systemem naczyń połączonych, a do skutecznej walki z chorobą potrzeba globalnego wysiłku.
Gruźlicę, nawet jej najtrudniejsze, lekooporne warianty, można skutecznie diagnozować i leczyć. WHO w 2015 roku postawiła społeczności międzynarodowej ambitny cel ograniczenia liczby zachorowań o 90 procent, a liczby zgonów spowodowanych gruźlicą o 95 procent do 2035 roku. Aby cel ten został osiągnięty, potrzebne są energiczne działania.