Pomoc dla mam i dzieci
Życie i zdrowie matek i dzieci jest szczególnie zagrożone
Kobiety w ciąży, mamy karmiące piersią i dzieci do piątego roku życia są szczególnie narażone na konsekwencje kryzysów humanitarnych. Brak dostępu do opieki medycznej, bezpiecznego miejsca, by urodzić, odpowiedniej opieki dla noworodków, czy też niedożywienie są powszechne w miejscach objętych konfliktem zbrojnym.
Zbyt wiele kobiet umiera w czasie porodu lub z powodu powikłań związanych z ciążą. Niemal połowa zgonów dzieci poniżej piątego roku życia jest związana z niedożywieniem.
Tym śmierciom można zapobiec. Potrzebujemy Twojej pomocy. Wpłać darowiznę i wspieraj mamy i dzieci wszędzie tam, gdzie brakuje pomocy.

Jednym z kluczowych obszarów w mojej pracy było niedożywienie, które jest powszechne w regionie. To mój czwarty projekt z Lekarzami bez Granic i niedożywienie to rzeczywistość niemal każdego projektu pediatrycznego. Nawet jeśli się tego spodziewasz, to i tak bardzo trudno jest oglądać dzieci w takim stanie. Są poważnie chore, a wszystko to wynika z faktu, że z powodu trwającego konfliktu nie miały wystarczającej ilości jedzenia. Rodziny są zmuszone do ucieczki z domów, nie wiedzą, gdzie znajdą kolejny posiłek. Dzieci płacą najwyższą cenę.
Cathy Branthwait, pedriatrka, pracowała w szpitalu Lekarzy bez Granic w Tawili, Darfur Północny, Sudan

[W Rafah, w Strefie Gazy] bez wystarczających zapasów i przy zbyt dużej liczbie pacjentek, system opieki zdrowotnej jest przeciążony, a matki są zmuszane do wypisu zaledwie kilka godzin po porodzie. Pierwsze 24 godziny po porodzie są najbardziej ryzykowne pod względem powikłań, a ponieważ ludzie żyją w tragicznych warunkach, ważne jest, aby zatrzymać pacjentkę w szpitalu tak długo, jak to możliwe.
Rita Botelho da Costa, kierowniczka ds. położnictwa, pracowała w Strefie Gazy
Wpłać darowiznę, pomagaj mamom i dzieciom
Jeśli chcesz przekazać darowiznę jako prezent i otrzymać certyfikat wpłaty z Twoim imieniem i nazwiskiem oraz danymi osoby, w imieniu której wpłacasz darowiznę, to zaznacz „Chcę przekazać darowiznę w prezencie i otrzymać certyfikat wpłaty”.

60 zł
To na przykład nosidełko, które pozwala na kangurowanie wcześniaka, czyli zapewnienie kontaktu skóra-skóra.

120 zł
To np. 90 opakowań pasty z orzeszków ziemnych do leczenia niedożywienia. 3-5 porcji dziennie przez kilka tygodni pozwala dziecku na powrót do zdrowia.

240 zł
Pozwoli na przykład na zakup resuscytatora wykorzystywanego do ratowania noworodków i małych dzieci.
Głosy naszych pracowniczek

Czasami szersza perspektywa może wydawać się przytłaczająca — dookoła jest tyle cierpienia i potrzeb. Wtedy skupiamy się na indywidualnych przypadkach, tych małych zwycięstwach. Przypominasz sobie: byliśmy tam. To dziecko otrzymało opiekę. To dziecko przeżyło. A teraz ma przed sobą przyszłość.
Cathy Branthwait, pedriatrka, pracowała w szpitalu Lekarzy bez Granic w Tawili, Darfur Północny, Sudan

Bycie kobietą w Afganistanie jest niezaprzeczalnie trudne samo w sobie (…). Kobiety, które spotkałem podczas mojej pracy jako ginekolożka w szpitalu położniczym w Choście, radzą sobie z tym, co stawia przed nimi życie z akceptacją i wdziękiem. Siła i empatia afgańskich kobiet są inspirujące (…). Jestem im dozgonnie wdzięczna za wszystko, czego mnie nauczyły.
Katharina Thies, ginekolożka, pracowała w szpitalu położniczym w Choście w Afganistanie

Nie ma takiego czegoś, jak przeciętny dzień w szpitalu Lekarzy bez Granic. W mojej pracy przyjęłam porody czworaczków i trojaczków oraz uczestniczyłam w ewakuacji z powodu trzęsienia ziemi. Na szczęście nikomu nic się wtedy nie stało.
Marta Florea, ginekolożka, pracowała w Pakistanie

Duża część kobiet nie ma dostępu do opieki medycznej albo ze względu na brak pieniędzy albo w związku z innymi trudnościami. Pacjentki, które do nas trafiają są bardzo wdzięczne za otrzymaną pomoc medyczną. Nie mają innego miejsca, do którego mogłyby się udać. Nasz oddział położniczy to dla nich ogromne wsparcie.
Bashaer Aziz, położna nadzorująca, pracuje na oddziale położniczym szpitala w zachodnim Mosulu w Iraku