30-letni Sadiq Yaqoobi jest pielęgniarzem. Podaje trzyletniemu chłopcu, Alisinie, leki na zapalenie płuc. Chłopiec będzie wymagał skierowania do szpitala na dalsze leczenie. Afganistan, 2025
© Logan Turner/MSF
30-letni Sadiq Yaqoobi jest pielęgniarzem. Podaje trzyletniemu chłopcu, Alisinie, leki na zapalenie płuc. Chłopiec będzie wymagał skierowania do szpitala na dalsze leczenie. Afganistan, 2025

Afganistan: pomoc medyczna w najdalszych zakątkach prowincji Bamian 

Lekarze bez Granic zapewniają opiekę medyczną w ośmiu podstawowych ośrodkach zdrowia w regionie Bamianu w Afganistanie.

Moslima siedzi ze skrzyżowanymi nogami na brzegu łóżka, kołysząc swoje nowo narodzone dziecko. 

Ma za sobą wyczerpującą, całonocną podróż. W dziewiątym miesiącu ciąży, tuż przed porodem, przez ponad trzy godziny Moslima pokonywała na rodzinnym osiołku, razem z matką i mężem, doliny i przełęcze. Wczesnym rankiem dotarła do małej przychodni w Baghaku, odległej wiosce ukrytej pośród wyżyn środkowego Afganistanu

– Przed zbudowaniem tej przychodni rodziłyśmy w domach. Nie mieliśmy dostępu do położnych ani nawet do szczepień – wspomina Moslima, która jest matką jeszcze trójki dzieci.  

Przychodnia, jedna z ośmiu zbudowanych w 2022 przez Lekarzy bez Granic, umożliwia dostęp do podstawowej opieki medycznej 22 tysiącom osób zamieszkującym trudno dostępne rejony górskiej prowincji Bamian. 

W każdej ze wspieranych przez Lekarzy bez Granic placówek pielęgniarz i położna zapewniają podstawową pomoc ambulatoryjną, konsultacje dla matki i dziecka oraz rutynowe szczepienia. Kobietom, których ciąża i poród przebiegają bez komplikacji, zapewniają możliwość urodzenia dziecka w bezpiecznych warunkach. 

– Przybyliśmy tutaj, ponieważ słyszeliśmy, że poród ze wsparciem położnej jest dobry dla zdrowia dziecka i matki. Po poprzednich porodach nie czułam się dobrze, ale teraz wszystko jest w porządku – mówi Moslima.  

Od 2022 roku ponad 400 kobiet urodziło bezpiecznie w ośmiu przychodniach. W tym okresie personel medyczny udzielił ponad 80 tysięcy konsultacji ambulatoryjnych i ponad 8500 konsultacji przed- i poporodowych, skierował też ponad 100 kobiet z powikłaniami ciążowymi pod opiekę specjalistyczną. 

– Mieszkańcy tych terenów często nie mogą sobie pozwolić na opłacenie transportu do ośrodków zdrowia położonych wiele godzin drogi od ich domów. Albo po prostu nie są w stanie dotrzeć do lekarza na czas – mówi Fathema Mansoorally, koordynatorka projektów Lekarzy bez Granic.  

Roqia Hussaini ma 35 lat i jest zastępczynią szefa rady zdrowotnej we wspieranej przez Lekarzy bez Granic placówki w Band e-Amir. Przyszła na konsultację, ponieważ jest w drugim miesiącu ciąży. Afganistan, 2025
Roqia Hussaini ma 35 lat i jest zastępczynią szefa rady zdrowotnej we wspieranej przez Lekarzy bez Granic placówki w Band-e Amir. Przyszła na konsultację, ponieważ jest w drugim miesiącu ciąży. Afganistan, 2025

Dolina Band-e Amir

Tak było w przypadku 35-letniej Roqii Hussaini, mieszkanki małej wioski w dolinie Band-e Amir. 

Roqia siedzi w gabinecie przychodni zbudowanej u podnóża piaszczystego klifu i podwija rękaw, aby położna mogła zmierzyć jej ciśnienie. Następnie wchodzi na wagę. 

– Nawet jeśli dokuczają ci nudności, twój przyrost wagi jest obecnie lepszy niż wcześniej. Odżywiaj się tak jak do tej pory. To ważne, abyś jadła wystarczająco dużo dla siebie i dziecka – mówi położna.   

Kobieta zjawiła się na drugą konsultację ciążową. Jest w trzecim miesiącu ciąży z piątym dzieckiem i wie już, jak ważną rolę odgrywa ta placówka w zapewnieniu ciężarnym kobietom możliwości bezpiecznego porodu.  

Kiedy była w drugiej ciąży, w Band-e Amir nie było przychodni. Była w drodze w czasie śnieżycy, próbując dostać się taksówką do położonego o dwie godziny jazdy szpitala w Bamian, kiedy dziecko przyszło na świat. 

 – Moje drugie dziecko urodziło się w samochodzie. Śnieżyca całkowicie uniemożliwiła nam dotarcie do miasta. Kiedy moja córeczka przyszła na świat, spadła pod fotel auta – mówi Hussaini.  

Jej trzecie dziecko urodziło się w domu, ale krótko po porodzie pojawiły się trudności w oddychaniu i drgawki. Dwójka dzieci Hussaini do dziś ma problemy ze zdrowiem. Dowiedziała się, że jest to związane z warunkami porodu – poza przychodnią i bez wsparcia położnej. 

– Większość ludzi w Band-e Amir jest biedna. Nie mogą pozwolić sobie na zabranie dzieci lub matek do placówek opieki zdrowotnej – mówi Hussaini.  

– Teraz wszyscy [w okolicznych wioskach] są szczęśliwi, że mają dostęp do przychodni i bezpłatnego leczenia – dodaje.  

Samochód mógłby utknąć

W gabinecie ambulatoryjnym, po drugiej stronie korytarza, Sayed Akbar dzieli się swoimi wspomnieniami. Mieszka kilometr od przychodni i zjawił się na kontrolę w związku z chronicznym bólem nogi. 

Przed otwarciem przychodni Akbar musiałby zapłacić 2000 afgani (ok. 28 dolarów) za taksówkę do szpitala w Bamian za każdym razem, kiedy zachorowałby on, czy ktoś z jego rodziny. Ponieważ pracuje dorywczo, nie mógł pozwolić sobie na takie koszty. 

– Zimą nie ma pracy. Pracujemy przez lato, aby pokryć zimowe wydatki, ale często to nie wystarcza – mówi Akbar.  

Pracownik Lekarzy bez Granic dzwoni przez telefon satelitarny. Afganistan, 2025
Pracownik Lekarzy bez Granic dzwoni przez telefon satelitarny. Afganistan, 2025

Podróżowanie w regionie jest utrudnione. Stan dróg jest zły, a mieszkańcy potrzebują łopat, aby oczyszczać trasy po intensywnych opadach śniegu. 

– Zima i wiosną warunki atmosferyczne bardzo utrudniają dojazd do Bamianu. Czasem musieliśmy nocować po drodze, bo samochód mógłby utknąć w błocie lub śniegu – opowiada Akbar.  

Wspinaczka po zasięg w telefonie

Jako położna w wiejskiej przychodni w Bahghaku, Masoma jest zawsze na posterunku, gotowa pomóc, jeśli tylko jakaś kobieta zbliża się do porodu. Kilka miesięcy wcześniej Masoma przeszła rozszerzony kurs dla położnych w szpitalu Lekarzy bez Granic w Choście. Czuje się coraz pewniej w tej roli. 

– Po moim powrocie z Chostu moje serce – jak się tu mawia – stało się mocniejsze, a ja stałam się lepsza – wspomina Masoma i opowiada o tym, jak udało jej się samodzielnie leczyć w przychodni dwie ciężarne kobiety ze stanem przedrzucawkowym.  

– Ciągle lało, drogi były pozamykane – mówi Masoma. – Nie było możliwości dotarcia do Bamianu, więc musiałam poradzić sobie sama, nie mogłam skierować pacjentek gdzie indziej – dodaje. Obie kobiety wyzdrowiały i wróciły do domu bez konieczności dodatkowego leczenia. 

W 2022 roku Lekarze bez Granic zbudowali osiem podstawowych ośrodków zdrowia w trudno dostępnym regionie Bamianu. Afganistan, 2025
W 2022 roku Lekarze bez Granic zbudowali osiem podstawowych ośrodków zdrowia w trudno dostępnym regionie Bamianu. Afganistan, 2025

W przypadkach wykraczających poza jej kompetencje, Masoma kontaktuje się z koordynatorką położnych w Bamianie. Kiedy to niezbędne, kieruje kobiety z komplikacjami ciąży lub porodu do szpitala w Bamianie, oddalonego o trzy godziny kiepskiej drogi. 

– Kiedy trzeba skierować pacjenta do szpitala, zajmuje to wiele godzin z powodu złego stanu dróg – mówi Masoma. Możliwość skierowania pacjenta do Bamianu zależy też od tego, czy Masoma złapie zasięg w telefonie. – Musimy wspinać się na dach, aby zadzwonić do Bamianu. Czasem, gdy jest pochmurno, zasięg na dachu jest niewystarczający i trzeba wejść na wzgórze, aby uzyskać połączenie – mówi Masoma.  

Jednak nawet kiedy zespół medyków w Baghaku ma możliwość uzyskania połączenia telefonicznego, nie zawsze udaje się znaleźć pojazd, aby przewieść pacjenta do szpitala. – Mamy tu tylko kilka prywatnych taksówek – dodaje Masoma.  

Tymczasem w gabinecie konsultacji położniczych Moslima przygotowuje się do długiej podróży powrotnej po porodzie. Jej matka, Bibi Aqila, zaproponowała, że będzie nieść dziecko w ramionach, podczas gdy Moslima dosiądzie osiołka, wspierana przez męża. – Nie będzie łatwo jechać na ośle, ale damy radę – mówi Bibi Aqila. Mimo trudności Moslima już teraz planuje kolejną sześciogodzinną wyprawę do kliniki za kilka tygodni. 

– Wkrótce nadejdzie czas na pierwsze szczepienia dziecka – mówi. 

News

Ciężko zniszczony szpital Al Shifa w mieście Gaza. Strefa Gazy, luty 2025
Palestyna

Strefa Gazy: rodzina pracowników Lekarzy bez Granic ranna

Więcej
Palestyna

Strefa Gazy: pracownik Lekarzy bez Granic zabity 3 lipca

Więcej
W Katsinie, w Nigerii, zespoły Lekarzy bez Granic prowadzą sesje o niedożywieniu. Niedożywienie prowadzi m.in. do zahamowania rozwoju kognitywnego dzieci. Zabawa zapewnia dziecku stymulację i wspiera w uczeniu się. Nigeria, 2025, zdjęcie: Zoe Bennell/MSF

Siła zabawy: pięć okoliczności, w których zabawa zmienia życie dzieci

Więcej
Hanan gotuje na otwartym ogniu. To jedyny sposób, aby wyżywić rodzinę. Strefa Gazy, 2025
Palestyna

Strefa Gazy: list otwarty Lekarzy bez Granic do przywódców UE

Więcej
29-letnia Beatrice pochodzi z Sierra Leone. Przyjechała do Libanu w 2022 roku, by znaleźć pracę i wesprzeć swoją matkę i dwójkę dzieci. Mieszka z trzema innymi migrantkami na południowych przedmieściach Bejrutu. Cztery miesiące temu złamała obie kostki, próbując uchronić się przed izraelskim nalotem. Liban, 2025
Liban

Uwięzione i wykorzystywane: migrantki w Libanie 

Więcej
Palestyna

Dziesiątki Palestyńczyków zabitych w punktach dystrybucji żywności

Więcej
Zniszczone ulice i budynki w mieście Bajt Lahija na północy Gazy. Strefa Gazy, luty 2025
Palestyna

Oświadczenie na temat dystrybucji pomocy humanitarnej w Strefie Gazy

Więcej
Personel Lekarzy bez Granic rozmawia z bliską osobą pacjenta i tłumaczy jego stan zdrowia. Sudan Południowy, 2024
Sudan Południowy

Gdy liczy się każda minuta: pierwsze 72 godziny epidemii 

Więcej
Pielęgniarka podaje dziecku wodę w placówce medycznej Lekarzy bez Granic w Tawili, w Darfurze Północnym. Sudan, 2025. Zdjęcie: MSF
sudan

Matka przyjechała do nas na wielbłądzie 

Więcej
Bangladesz

Ponad 100 dni od cięć USAID: chaos, zamieszanie, katastrofa dla ludzi dotkniętych kryzysami

Więcej
Pielęgniarz Lekarzy bez Granic zakłada opatrunek 4-letniej Sham w naszej przychodni w mieście Gaza. Sham doznała oparzeń, gdy jej dom został zbombardowany. Strefa Gazy, 2024
Palestyna

Pacjenci z oparzeniami skazani na ból

Więcej
Widok na magazyn Lekarzy bez Granic w Dżubie. Sudan Południowy, 2022
Sudan Południowy

Lekarze bez Granic potępiają zbombardowanie szpitala w Old Fangak

Więcej
Demokratyczna Republika Konga

DRK: kolejny pracownik zastrzelony w Masisi – Lekarze bez Granic wzywają do zaprzestania przemocy

Więcej
wojna w Sudanie
sudan

Sudan: ponad połowa ludności potrzebuje pomocy humanitarnej

Więcej
Promotorka zdrowotna Lekarzy bez Granic rozmawia z kobietami w trakcie konsultacji w ośrodku organizacji na wyspie Lesbos. Grecja, 2022

Pomagamy, choć mniej chętnie. Zwłaszcza uchodźcom i migrantom

Więcej
Pielęgniarka Anastasia Prudnikova monitoruje ranną pacjentkę w pociągu medycznym Lekarzy bez Granic. W trakcie wojny wielu pacjentów zostało ewakuowanych z miejsc w pobliżu linii frontu do centralnej i zachodniej części kraju. Ukraina, 2022

Kobiety wspierają kobiety, mężczyźni oddają krew [Barometr Humanitarny]

Więcej