Historie kobiet na szlakach migracyjnych

Slide 3
Decrichelle

„Kobiety, nie akceptujcie już przemocy”!

Sarah

„Wielu ludzi zostało zabitych. Po prostu biegłam”.

Bintou

„W Libii każdy jest policjantem”.

Christelle

„Ludzie, którzy nas prowadzili, zgwałcili nas”.

Na szlaku migracyjnym

Każdy, kto przeprawia się przez morze, aby uciec przed niebezpieczną sytuacją lub znaleźć lepsze życie, znajduje się w trudnej sytuacji. Jednak często kobiety są narażone na dodatkowe niebezpieczeństwo, przemoc i cierpienie ze względu na płeć.  

Kobiety stanowią jedynie niewielki odsetek – około pięciu procent – osób, które podejmują niebezpieczną podróż z Libii do Włoch. 

Decrichelle, Sarah, Bintou i Christelle zostały uratowane na morzu przez zespół Lekarzy bez Granic prowadzący działania poszukiwawczo-ratunkowe na statku Geo Barents. Wsłuchajmy się w ich głosy.  

Kontynuujemy działania poszukiwawczo-ratunkowe w centralnej części Morza Śródziemnego, aby ratować życie ludzi, zgodnie z etyką lekarską i przyświecającymi naszym działaniom wartościami. Chcemy także nagłaśniać koszt europejskich polityk, który ponoszą ludzie szukający schronienia.  

Ponieważ państwa zrzekają się swojej odpowiedzialności w zakresie działań poszukiwawczo-ratunkowych, organizacje pozarządowe są zmuszone wypełnić tę lukę.  

Od 2014 roku ponad 26000 osób zmarło lub uważa się za zaginionych na skutek próby przeprawy przez morze. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (International Organisation for Migration, IOM) podaje, że w 2022 roku w centralnym rejonie Morza Śródziemnego zginęły lub zaginęło 1417 osoby. W czerwcu 2023 roku liczba ta wynosi już ponad 1064. 

Z powodu nieodnotowywanych i niewidzialnych wypadków na morzu uważa się, że prawdziwa liczba śmierci jest z pewnością wyższa.  

Decrichelle

Decrichelle ma 32 lata, pochodzi z Kamerunu. Morze Śródziemne, 2022
Portret Decrichelle.
Ta zalaminowana kartka papieru to jedyna rzecz, jaką Decrichelle wzięła ze sobą na morze. Wypisała na niej numery osób, które zna. Morze Śródziemne, 2022
Zdjęcia: Mahka Eslami

Ta zalaminowana kartka papieru to jedyna rzecz, jaką Decrichelle wzięła ze sobą na morze. Wypisała na niej numery osób, które zna.  

Ma 32 lata, jest z Kamerunu. Uciekła z domu przed agresywnym mężem. Z powodu przemocy, której doświadczała, przeszła dwa poronienia i trafiła do szpitala.  

Podróżowała przez Nigerię i Niger do Algierii. Po drodze jej córka zachorowała. Na pustyni nie było dostępu do jakiejkolwiek opieki czy lekarstw. Decrichelle ją straciła.  

Decrichelle próbowała uciec przez morze, ale została aresztowana. Szybko ją wypuszczono, ale potem została uwięziona w domu publicznym. Koleżanki pomogły jej uciec. Podjęła kolejną próbę ucieczki przez morze. Na polaroidzie napisała: „Kobiety, nie akceptujcie już przemocy”. 

Sarah

Sarah ma 25 lat, pochodzi z Tigraju w Etiopii. Została uratowana przez załogę Geo Barents. Morze Śródziemne, 2022
Portret Sary.
Alessandra ma 34 lata, jest ratowniczką. Należy do zespołu poszukiwawczo-ratunkowego Lekarzy bez Granic. Morze Śródziemne, 2022
Alessandra ma 34 lata, należy do zespołu poszukiwawczo-ratunkowego Lekarzy bez Granic. Zdjęcia: Mahka Eslami

– Widziałam, jak wielu ludzi zostało zabitych. Po prostu biegłam. Nie miałam czasu, żeby zrozumieć, co się dzieje, czy zabrać rzeczy – mówi Sarah.  
 
Sarah ma 25 lat. Pochodzi z Tigraju w Etiopii. Dwa lata temu uciekła do Sudanu przed przemocą, która wybuchła w jej kraju. Stamtąd postanowiła uciec do Libii. W drodze spędziła pięć dni na pustyni. W Libii była więziona w dwóch miejscach przez łącznie rok.  
 
– Bili nas, ale utrzymywali przy życiu, tylko po to, żeby brać od nas pieniądze – wspomina miejsce, w którym była uwięziona przez 10 miesięcy.  

Bintou

Bintou ma 42 lata, pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej. Morze Śródziemne, 2022
Portret Bintou.
Bintou przytula swoją córkę, 20-letnią Miriam. Morze Śródziemne, 2022
Bintou (po lewej) z córką. Zdjęcia: Mahka Eslami

Szrama na lewej ręce to blizna po drucie kolczastym. Bintou zraniła się, uciekając z niewoli w Libii.  

Ma 42 lata, pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej.  

– W Libii, ponieważ nie ma rządu, każdy jest policjantem. Jak cię złapią, to nie wiesz, kto jest z prawdziwej policji… Złapano nas i umieszczono w małej chacie, mężczyzn, kobiety, wszystkich razem. Było bardzo ciężko – wspomina Bintou.  

Bintou uciekła z kraju, ponieważ po śmierci jej męża teściowe chcieli zmusić do ślubu jej najstarszą córkę.  

– Kiedy byłam dzieckiem, doświadczyłam wielu złych rzeczy. Moja mama była niewidoma. Miała 15 dzieci, ale tylko troje przeżyło. Byłam jedyną dziewczynką. Zostałam wydana za mąż pod przymusem. Nie poszłam do szkoły. (…) Nie chcę, żeby moje dziewczynki miały takie życie, jak ja – mówi Bintou.  

Na drugim zdjęciu Bintou przytula swoją córkę, 20-letnią Miriam. 

Christelle

Christelle ma 42 lata, pochodzi z Kamerunu. Zespół Lekarzy bez Granic uratował ją na morzu. Morze Śródziemne, 2022
Christelle ma 42 lata, pochodzi z Kamerunu. Zespół Lekarzy bez Granic uratował ją na morzu.
Kobieta na statku Geo Barents trzyma ulotkę z numerami kontaktowymi służb ochrony w Europie, rozdawaną podczas sesji uświadamiającej na temat przemocy wobec kobiet. Morze Śródziemne, 2022
Kobieta na statku Geo Barents trzyma ulotkę z numerami kontaktowymi służb ochrony w Europie, rozdawaną podczas sesji uświadamiającej na temat przemocy wobec kobiet. Zdjęcia: Mahka Eslami

Pewnego dnia, w drodze do pracy, została porwana przez mężczyzn z Boko Haram. 
 
Tak rozpoczęła się długa droga Christelle, 42-latki z Kamerunu. Mężczyźni porwali ją do Nigerii. Zdołała im uciec i znalazła pracę w restauracji. Dzięki niej była w stanie odłożyć pieniądze na kolejny etap podróży. Trasa z Algierii do Libii okazała się szczególnie trudna.

– Przy nocnym wejściu do Libii ludzie, którzy nas prowadzili, zgwałcili nas. Strzelano do nas, rozpędzono nas, zgubiłyśmy się – opowiada Christelle. W Libii trafiła do aresztu.

– Jakiś mężczyzna postanowił mi pomóc i zapłacił za mnie [za wypuszczenie z aresztu]. Po tym zawarłam z nim półroczny kontrakt małżeński. W więzieniu zorientowałam się, że jestem w ciąży, ale straciłam dziecko. Poczułam ulgę – mówi.  
 
Na zdjęciu Christelle napisała: nowe życie, nowa nadzieja. 

Działania Lekarzy bez Granic na Morzu Śródziemnym 

Zespoły Lekarzy bez Granic prowadzą działania poszukiwawczo-ratownicze w środkowej części Morza Śródziemnego od 2015 roku. Od tamtego czasu pracowaliśmy na ośmiu różnych statkach poszukiwawczo-ratowniczych, samodzielnie lub we współpracy z innymi organizacjami pozarządowymi. Od 2015 roku nasze zespoły zapewniły pomoc w ratowaniu życia ponad 85 000 osób znajdujących się w niebezpieczeństwie na morzu.  

Wznowiliśmy działania w maju 2021 roku, czarterując własny statek Geo Barents, aby ratować ludzi w niebezpieczeństwie, zapewniać opiekę medyczną w nagłych wypadkach i nagłaśniać głosy osób, które przeżyły najbardziej śmiercionośną przeprawę morską na świecie. 

Nejma, mediatorka kulturowa Lekarzy bez Granic, rozmawia z kobietą uratowaną na morzu. Nejma, która sama była uchodźczynią, zapewnia teraz wsparcie, rozmowę i rady innym. Morze Śródziemne, 2022
Nejma, mediatorka kulturowa Lekarzy bez Granic, rozmawia z kobietą uratowaną na morzu. Nejma, która sama była uchodźczynią, zapewnia teraz wsparcie, rozmowę i rady innym. Morze Śródziemne, 2022, zdjęcie: Nyancho NwaNri

News

Palestyna

Strefa Gazy: medycyna jest niszczona [ŚWIADECTWO]

Więcej
Palestyńczycy w punkcie dystrybucji w Netzarim ryzykują życiem, aby zdobyć trochę jedzenia. Strefa Gazy, 2025
Palestyna

To nie jest pomoc. To zorganizowane zabijanie [RAPORT]

Więcej
Nigeria

Notatki z Maiduguri: relacja naszego pracownika z Nigerii

Więcej
Na oddziale intensywnej terapii noworodków w szpitalu Al Helou w północnej Gazie wiele dzieci dzieli jeden inkubator z powodu braku zaopatrzenia. Wspólne korzystanie z jednego inkubatora znacznie zwiększa ryzyko zakażenia. Układ odpornościowy noworodków, zwłaszcza wcześniaków, nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Strefa Gazy, 2025
Palestyna

Gaza nie może czekać

Więcej
Palestyna

Stanowisko Lekarzy bez Granic: UE ponownie zawiodła ludzi w Gazie  

Więcej
Palestyna

Strefa Gazy: Lekarze bez Granic obserwują bezprecedensowy wzrost niedożywienia

Więcej
Mężczyzna niesie dziecko pośród zniszczeń. Strefa Gazy, październik 2023
Palestyna

Wśród rodzin naszego personelu w Gazie niemal połowa zabitych to dzieci [BADANIE]

Więcej
30-letni Sadiq Yaqoobi jest pielęgniarzem. Podaje trzyletniemu chłopcu, Alisinie, leki na zapalenie płuc. Chłopiec będzie wymagał skierowania do szpitala na dalsze leczenie. Afganistan, 2025
afganistan

Afganistan: pomoc medyczna w najdalszych zakątkach prowincji Bamian 

Więcej
Ciężko zniszczony szpital Al Shifa w mieście Gaza. Strefa Gazy, luty 2025
Palestyna

Strefa Gazy: rodzina pracowników Lekarzy bez Granic ranna

Więcej
Palestyna

Strefa Gazy: pracownik Lekarzy bez Granic zabity 3 lipca

Więcej
W Katsinie, w Nigerii, zespoły Lekarzy bez Granic prowadzą sesje o niedożywieniu. Niedożywienie prowadzi m.in. do zahamowania rozwoju kognitywnego dzieci. Zabawa zapewnia dziecku stymulację i wspiera w uczeniu się. Nigeria, 2025, zdjęcie: Zoe Bennell/MSF

Siła zabawy: pięć okoliczności, w których zabawa zmienia życie dzieci

Więcej
Hanan gotuje na otwartym ogniu. To jedyny sposób, aby wyżywić rodzinę. Strefa Gazy, 2025
Palestyna

Strefa Gazy: list otwarty Lekarzy bez Granic do przywódców UE

Więcej
29-letnia Beatrice pochodzi z Sierra Leone. Przyjechała do Libanu w 2022 roku, by znaleźć pracę i wesprzeć swoją matkę i dwójkę dzieci. Mieszka z trzema innymi migrantkami na południowych przedmieściach Bejrutu. Cztery miesiące temu złamała obie kostki, próbując uchronić się przed izraelskim nalotem. Liban, 2025
Liban

Uwięzione i wykorzystywane: migrantki w Libanie 

Więcej
Palestyna

Dziesiątki Palestyńczyków zabitych w punktach dystrybucji żywności

Więcej
Zniszczone ulice i budynki w mieście Bajt Lahija na północy Gazy. Strefa Gazy, luty 2025
Palestyna

Oświadczenie na temat dystrybucji pomocy humanitarnej w Strefie Gazy

Więcej
Personel Lekarzy bez Granic rozmawia z bliską osobą pacjenta i tłumaczy jego stan zdrowia. Sudan Południowy, 2024
Sudan Południowy

Gdy liczy się każda minuta: pierwsze 72 godziny epidemii 

Więcej