John i Jean (imię zmienione) trzymają się za ręce w centrum leczenia HIV/AIDS. U Jeana zdiagnozowano HIV w 2010 roku. Po raz pierwszy został hospitalizowany w czerwcu 2019 roku. Kilka tygodni po wypisaniu musiał pilnie wrócić na kolejną hospitalizację. Demokratyczna Republika Konga, 2019
© Pablo Garrigos/MSF
John i Jean (imię zmienione) trzymają się za ręce w centrum leczenia HIV/AIDS. U Jeana zdiagnozowano HIV w 2010 roku. Po raz pierwszy został hospitalizowany w czerwcu 2019 roku. Kilka tygodni po wypisaniu musiał pilnie wrócić na kolejną hospitalizację. Demokratyczna Republika Konga, 2019

Dzień HIV/AIDS: Duże postępy, równie duże wyzwania w Demokratycznej Republice Konga

W 2002 r. Lekarze bez Granic otworzyli pierwsze centrum leczenia ambulatoryjnego zapewniające darmową opiekę dla osób żyjących z HIV w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga. 20 lat później, chociaż poczyniono znaczne postępy, w kraju wciąż istnieją duże potrzeby w zakresie badań i leczenia. Co roku prowadzą one do tysięcy śmierci, którym można zapobiec.

Kiedy drzwi centrum leczenia HIV/AIDS prowadzonego przez Lekarzy bez Granic zostały otwarte w maju 2002 roku, sytuacja była krytyczna: ponad milion mężczyzn, kobiet i dzieci w Demokratycznej Republice Konga żyło z HIV, a leczenie antyretrowirusowe (ARV) było rzadkie i nieosiągalne.  Na początku lat dwutysięcznych wirus zabijał w kraju od 50 000 do 200 000 osób (za UNAIDS).  

– Dla wielu osób bycie zakażonym HIV było po prostu wyrokiem śmierci – mówi dr Maria Mashako, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Demokratycznej Republice Konga. – Koszt leczenia antyretrowirusowego sprawiał, że było ono po prostu niedostępne dla większości pacjentów. Nawet Lekarze bez Granic w pierwszych miesiącach funkcjonowania ośrodka nie dysponowali ARV. Nasz zespół mógł jedynie leczyć objawy i infekcje oportunistyczne*. To było bardzo trudne. 

60-letnia dziś Clarisse Mawika otrzymała pozytywny wynik badania w 1999 roku. Pamięta te ciężkie lata aż za dobrze.    

– Nie lubię myśleć o tych czasach – mówi. – Kiedy otrzymałam wynik badania krwi, pomyślałam „szykuj swój pogrzeb”. Na szczęście moja rodzina złożyła się, aby wysłać mi leki z Europy. Ale w pewnym momencie nie było ich już stać na płacenie. Musiałam przerwać leczenie na kilka miesięcy. Mój stan zaczął się pogarszać. Wtedy ktoś, kogo znałam, powiedział mi o Lekarzach bez Granic.  

Clarisse Mawika koordynuje punkty dystrybucji leków antyretrowirusowych w Demokratycznej Republice Konga.
Clarisse Mawika koordynuje punkty dystrybucji leków antyretrowirusowych w Demokratycznej Republice Konga.

Lekarze bez Granic siłą napędową postępu w walce z HIV/AIDS  

Jako pierwsza placówka zdrowia, która zapewniała pacjentom w Kinszasie darmowe leki antyretrowirusowe, ośrodek leczenia Lekarzy bez Granic został wkrótce przytłoczony przez dużą liczbę osób potrzebujących pomocy.   

– Trudno było sobie z tym poradzić – wspomina dr Mashako, która jako młoda lekarka pracowała w placówce w połowie lat dwutysięcznych. –  Konsultacje zaczynały się o świcie, a kończyły w nocy. Było tak wielu pacjentów… 

 Aby zwiększyć dostęp do opieki i leczenia, Lekarze bez Granic zaczęli wspierać inne ośrodki zdrowia i szpitale, zapewniając bezpłatne badania oraz leczenie i opiekę. W ciągu ostatnich dwóch dekad w samej Kinszasie około 30 ośrodków zdrowia skorzystało z tego wsparcia.   

Nasze zespoły stworzyły pilotażowy model opieki, który pozwalał pielęgniarkom przepisywać leczenie i monitorować pacjentów zakażonych HIV. Ta inicjatywa była kluczowa, ponieważ w tamtych czasach tylko kilku lekarzy na prowincję mogło to robić.   

W ciągu 20 lat wsparcie to zaowocowało przeszkoleniem niezliczonej liczby pracowników ochrony zdrowia i zapewnieniem bezpłatnej kuracji ARV prawie 19 000 osobom w samej Kinszasie.  

– To wsparcie medyczne było oczywiście niezbędne, ale nie wystarczające – mówi dr Mashako. – Musieliśmy ograniczyć zatłoczenie w placówkach ochrony zdrowia, jednocześnie docierając z leczeniem bliżej do pacjentów. Dlatego współpracowaliśmy z krajową siecią stowarzyszeń pacjentów, aby uruchomić punkty dystrybucji leków antyretrowirusowych, zarządzane bezpośrednio przez pacjentów. 

 Clarisse była jedną z sił napędowych stojących za uruchomieniem tych społecznych punktów dystrybucji opartych na zaangażowaniu społeczności, zwanych „PODI” w Demokratycznej Republice Konga.   

– Kiedy w 2010 roku w Kinszasie uruchomiliśmy pierwsze dwa punkty, mniej niż 20 pacjentów otrzymywało w nich leczenie – wspomina. – Dziś istnieje 17 PODI w ośmiu prowincjach i ponad 10 000 pacjentów udaje się tam po swoje leki. 

Podejście to okazało się tak skuteczne, że ostatecznie zostało włączone do krajowego planu HIV/AIDS.  

Zaawansowany HIV odzwierciedleniem problemów 

Przez lata osiągnięto ogromny postęp w walce z HIV/AIDS w Demokratycznej Republice Konga. Obecna sytuacja jest nieporównywalna z tą z 2002 roku – dostęp do leczenia został znacznie rozszerzony, a w ciągu ostatnich 10 lat liczba nowych zakażeń spadła o połowę.   

Jednocześnie praca Lekarzy bez Granic, aby wygrać walkę z HIV/AIDS i zapewnić dostęp do leczenia i opieki dla wszystkich, była w tym kraju stale prowadzona na tle niewystarczających środków krajowych i międzynarodowych.  

Dr Maria Mashako, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Demokratycznej Republice Konga.
Dr Maria Mashako, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Demokratycznej Republice Konga.

– Kiedy w 2008 roku utworzyliśmy oddział przeznaczony na zapewnienie opieki nad zaawansowanym HIV, nie sądziliśmy, że ponad dekadę później będzie nadal pełen pacjentów – mówi dr Mashako. – Przez lata podwoiliśmy jego początkową liczbę łóżek, ale nadal musimy regularnie rozstawiać namioty, aby pomieścić pacjentów. To odzwierciedla ogromne wyzwania, które pozostają w walce z HIV/AIDS w Demokratycznej Republice Konga. 

Od momentu otwarcia oddział opieki nad zaawansowanym HIV Lekarzy bez Granic w Kinszasie przyjął ponad 21 000 osób. 

 – W 2021 roku UNAIDS wciąż szacowało, że jedna piąta z 540 000 osób żyjących z HIV w Demokratycznej Republice Konga nie miała dostępu do leczenia, a 14 000 osób zmarło z powodu HIV w tym kraju – mówi dr Mashako. – Jako lekarka jestem zbulwersowana, że tak wiele istnień wciąż jest traconych. 

Pilne i niezbędne wzmocnienie wysiłków 

W walce z HIV/AIDS Demokratyczna Republika Konga zależy prawie wyłącznie od międzynarodowych darczyńców. Ich wsparcie jest jednak niewystarczające, biorąc pod uwagę skalę wyzwań.   

– To rzeczywistość, którą potępiamy od lat – mówi dr Mashako. – Brak finansowania jest w dużej mierze odpowiedzialny za brak bezpłatnych dobrowolnych testów, brak szkoleń dla pracowników służby zdrowia, chroniczne braki leków czy ogromne dysproporcje w usługach związanych z HIV pomiędzy prowincjami.   

 Według kongijskiego krajowego programu kontroli AIDS, tylko trzy prowincje mają odpowiedni sprzęt do pomiaru obciążenia wirusowego u pacjentów, co jest kluczowe dla oceny rozwoju zakażenia i skuteczności leczenia. Niepowodzenia w walce z HIV/AIDS zostały nawet potwierdzone w ostatnich latach. Na przykład działania mające na celu ograniczenie przenoszenia HIV z matki na dziecko – poprzez testowanie kobiet w ciąży i obejmowanie ich leczeniem – wykazują tendencję spadkową. Jedna czwarta dzieci urodzonych przez matki zakażone HIV nie miała dostępu do profilaktyki pediatrycznej po urodzeniu, częściowo z powodu niedoborów leków antyretrowirusowych w pediatrii. A dwie trzecie dzieci żyjących z HIV nie jest na leczeniu ARV.   

 – HIV nie zostanie pokonany w Demokratycznej Republice Konga, jeśli interesariusze nie zwiększą wysiłków – mówi dr Mashako. – Gdybym miała tylko jedno życzenie, życzyłabym sobie, żeby za 20 lat Lekarzy bez Granic tu nie było i nie leczyli tak wielu pacjentów z HIV.  

 W 2022 roku Lekarze bez Granic wspierają Ministerstwo Zdrowia w zapewnieniu opieki i usług związanych z HIV/AIDS w Kinszasie i w sześciu prowincjach (Kiwu Północne, Kiwu Południowe, Maniema, Ituri, Kasai Wschodnie i Kongo Środkowe). Wsparcie to przybiera formę bezpośredniej opieki nad pacjentami, szkoleń dla pracowników służby zdrowia oraz dostarczania podstawowych leków i materiałów medycznych. 

*infekcje oportunistyczne: zakażenia charakterystyczne m.in. w przypadku obniżonej odporności

News

Riksza omija zniszczony czołg, pozostałość po gwałtownych starciach, które miały miejsce w Al-Dżunajnie w 2023 roku. Sudan, 2024

W Sudanie cenę za wojnę płacą cywile. Świat ich nie widzi 

Więcej
Pielęgniarki na oddziale położniczym w prowadzonym przez Lekarzy bez Granic szpitalu w Al-Dżunajnie, mieście w Darfurze Zachodnim. Sudan, 2024

Sudan: wojna przeciwko ludziom [RAPORT]  

Więcej
Ogrodzenie z drutu na granicy polsko-białoruskiej. Polska, 2021

Lekarze bez Granic wzywają do zapewniania pomocy potrzebującym na granicy białoruskiej 

Więcej
Zdjęcia pozwalają 30-letniej Dilbie zachować w pamięci wspomnienia o bliskich. Dilba jest Syryjką, musiała uciekać z kraju z powodu wojny. Morze Śródziemne, 2024

Jedyna rzecz, jaka łączy mnie z bliskimi. Historie uchodźców

Więcej
Hajira Mohammadi, położna Lekarzy bez Granic, bada sześcioletnią Sabzinę, która choruje na grzybicę i niedożywienie. Sabzina przyszła do ośrodka zdrowia w Jalmish, w dystrykcie Shebar w prowincji Bamian. Afganistan, 2023, zdjęcie: Nava Jamshidi

Barometr Humanitarny: Polskę stać na pomaganie

Więcej
Lidia Bazualyeva pochodzi z Chersonia, zakończyła leczenie w ośrodku Lekarzy bez Granic, Ukraina 2024, zdjęcie: Fanny Hostettler/MSF

Ukraina: wsparcie zdrowia psychicznego po traumie wojennej

Więcej
Zdjęcie przedstawia pracownika Lekarzy bez Granic zajmującego się leczeniem diagnozowaniem i leczeniem gruźlicy

W leczeniu gruźlicy Europa zostaje w tyle

Więcej
Widok na zmilitaryzowaną granicę polsko-białoruską. Od listopada 2022 roku Lekarze bez Granic zapewniają pomoc medyczną uchodźcom na Podlasiu, we współpracy z aktywistami i innymi organizacjami społecznymi. Polska, 2024

Polska: strefa buforowa może utrudnić niesienie pomocy [OŚWIADCZENIE]

Więcej
Lekarze bez Granic. W Szpitalu Niepokalanego Poczęcia w Les Cayes pracownicy Lekarzy bez Granic prowadzą fizjoterapię dla pacjentów rannych w trzęsieniu ziemi, pomagając im odzyskać siłę i mobilność. Haiti, 2021

Barometr Humanitarny: Polacy wciąż chcą pomagać [RAPORT]

Więcej
Ludzie pracujący w młynie ryżowym znajdującym się przy wjeździe do miasta Makurdi, stolicy stanu Benue, przesiewają ryż i oddzielają ziarna.

Nigeria: życie codzienne jest walką. Historie przemocy seksualnej  

Więcej
Przesiedleni Palestyńczycy przenoszą się z Rafah do Chan Junus. Strefa Gazy, 2024

Strefa Gazy: nasila się izraelska ofensywa na Rafah 

Więcej
Szpital Nassera w Strefie Gazy, 2023

Strefa Gazy: zdrowie psychiczne pracowników medycznych 

Więcej
Shereen opowiedziała o strasznej drodze, jaką przebyła z trojgiem swoich dzieci z północnej Gazy. Strefa Gazy, 2024

Strefa Gazy: dewastacja opieki medycznej w Rafah [RAPORT]

Więcej
Widok na Dolmas 18, obszar Port-au-Prince, po walkach między grupami zbrojnymi a siłami policji. Haiti, 2024

Haiti: zwiększamy skalę działań w Port-au-Prince  

Więcej
Uchodźcy Rohingya rozmawiają na ulicy w obozie Cox’s Bazar. Bangladesz, 2023

Cox’s Bazar: codzienne życie w obiektywie Rohingya [GALERIA ZDJĘĆ]

Więcej
Palestyński oficer obrony cywilnej ranny w izraelskich atakach jest poddawany resuscytacji w szpitalu Al-Shifa w Strefie Gazy (16.10.2023).

Strefa Gazy: wystąpienie przed Radą Bezpieczeństwa ONZ

Więcej