Ludzie, uciekający przez przemocą w Sudanie, docierają do szpitala w mieście Adré w Czadzie. Działają w nim zespoły Lekarzy bez Granic i Ministerstwa Zdrowia. Sudan, Czad, 2023
© MSF/Mohammad Ghannam
Ludzie, uciekający przez przemocą w Sudanie, docierają do szpitala w mieście Adré w Czadzie. Działają w nim zespoły Lekarzy bez Granic i Ministerstwa Zdrowia. Sudan, Czad, 2023

Uciekając przed przemocą w Sudanie [ŚWIADECTWA] 

Po prawie dwóch miesiącach blokady i przemocy w Al-Dżunajnie tysiące ludzi ryzykuje wszystko, aby uciec. Poznaj świadectwa tych, którzy dotarli do Czadu.  

W połowie czerwca w cztery dni prawie 900 rannych i 15 000 sudańskich uchodźców z Al-Dżunajny i okolic dotarło do oddalonego o ok. 35 km miasta Adré w Czadzie. Według doniesień ludzie, podejmujący się tej niebezpiecznej ucieczki, są ostrzeliwani i zabijani, gdy próbują opuścić Al-Dżunajnę. 

W szpitalu w Adré zespoły Lekarzy bez Granic działają wspólnie z personelem Ministerstwa Zdrowia, zapewniając ratującą życie opiekę medyczną rannym i chorym.   

Wpłać darowiznę i pomóż ratować ludzi dotkniętych przemocą w Sudanie

Co dzieje się w Al-Dżunajnie? 

Pacjenci, którzy przybyli do szpitala, opowiadali naszym zespołom o masowych zabójstwach, wysiedleniach, grabieżach, kobietach uciekających samotnie z dziećmi i martwych ciałach na ulicach. 

Ludzie uciekają z Sudanu przed przemocą do sąsiedniego Czadu. Czad, 2023
Ludzie uciekają z Sudanu przed przemocą do sąsiedniego Czadu. Sudan, Czad, 2023, zdjęcie: MSF/Mohammad Ghannam
Zespoły Lekarzy bez Granic leczą rannych z Sudanu w szpitalu w Adré. Czad, 2023
Zespoły Lekarzy bez Granic leczą rannych z Sudanu w szpitalu w Adré. Sudan, Czad, 2023, zdjęcie: Johnny Vianney Bissakonou/MSF

Od prawie dwóch miesięcy Al-Dżunajna, stolica stanu Darfur Zachodni, znajduje się w ogniu walk. Początkowo były one spowodowane starciami, które wybuchły 15 kwietnia między Siłami Zbrojnymi Sudanu (SAF) a Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) w Chartumie i rozlały się na inne stany. Od tego czasu starcia w Al-Dżunajnie przerodziły się jednak w niekontrolowany chaos. Sytuację zaostrza jeszcze przemoc z udziałem młodych osób z plemion Masalitów i Arabów. 

Poziom przemocy eskalował, a ludzie czują się narażeni w każdej chwili na przemoc – mówi Konstantinos Psykakos, koordynator projektu Lekarzy bez Granic, który przebywał w Adré, w pobliżu granicy z miastem Al-Dżunajna. Czekał na dostęp do miasta, który niestety nie został zapewniony.   

Slide 3
Nour

„Nie umiem powiedzieć ilu, ale widziałem wielu martwych”.

„Nie chcę wracać do domu”.

Salma*

„Moja siostra ma tylko 15 lat”.

Hussein

„Pięcioletni chłopiec niósł siostrę i szedł za ludźmi uciekającymi z miasta”.

Salma*: moja siostra ma tylko 15 lat 

Bycie postrzelonym nie jest jedynym zagrożeniem dla ludzi zdesperowanych, aby uciec z Al-Dżunajny. Pokazuje to historia 18-letniej Salmy*. W czwartek, 15 czerwca, około południa, Salma i jej dwie siostry uciekały przed chaosem w Al-Dżunajnie. Ich ucieczka została nagle przerwana, gdy sześciu uzbrojonych mężczyzn w autobusie zabrało Soadd* od jej przerażonych sióstr i zgwałciło ją. – Trzymali ją przez jakiś czas w autobusie, a kiedy skończyli, wyrzucili ją z autobusu i odjechali. Moja siostra ma tylko 15 lat – powiedziała Salma.  

Soadd walczy o życie w szpitalu Adré, gdzie otrzymuje ratującą życie pomoc medyczną. Trzy siostry zmagają się nie tylko z traumą przemocy, ale także z rozłąką z rodzicami. Straciły z nimi kontakt. Ich matka przebywa w Njali, a miejsce pobytu ich ojca jest nieznane. 

Zespoły Lekarzy bez Granic otworzyły odział chirugiczny w szpitalu w Adré, aby zapewnić pomoc rannym docierającym do miasta. Czad, Sudan, 2023
Zespoły Lekarzy bez Granic otworzyły odział chirugiczny w szpitalu w Adré, aby zapewnić pomoc rannym docierającym do miasta. Sudan, Czad, 2023, zdjęcie: Johnny Vianney Bissakonou/MSF

Nour: większość uciekała pieszo 

– Nie mieliśmy czystej wody do picia, ponieważ uzbrojone grupy spaliły wszystkie miejsca jej pozyskiwania, zaatakowały główny rynek i splądrowały sklepy, a następnie spaliły rynek. Kiedy ludzie próbowali zdobyć czystą wodę, strzelali do nich snajperzy. Pickupy i motocykle przyjechały do dzielnic uzbrojone w karabiny maszynowe. Zabijali każdego, kogo zobaczyli, plądrowali domy, palili okolicę – wyjaśnia 25-letni Nour, mieszkaniec Al-Dżunajny, wspominając trudy przetrwania w mieście w ciągu ostatnich kilku tygodni. 

– W środę wieczorem, 14 czerwca, gubernator Darfuru Zachodniego został zabity. To był moment, w którym zrozumieliśmy, że sytuacja będzie się tylko pogarszać i podjęliśmy wspólną decyzję o opuszczeniu Al-Dżunajny – wyjaśnia mężczyzna, który dotarł do szpitala w Adré w czwartek, 15 czerwca. – Większość uciekała pieszo, kierując się na północny wschód od Al-Dżunajny, ale wielu ludzi zginęło na tej trasie. Nie umiem powiedzieć ilu, ale widziałem wielu martwych i rannych ludzi leżących na ziemi. Jedynym rozwiązaniem było udanie się na zachód, więc ludzie zaczęli iść do Adré w Czadzie. Podróż była pełna niebezpieczeństw, ponieważ byliśmy odsłonięci i narażeni na ataki. W czwartek o 11 rano, gdy szedłem w pobliżu miasta Shukri, uzbrojony mężczyzna postrzelił mnie w twarz. Dzięki Bogu przeżyłem i jestem leczony w szpitalu w Adré – mówi Nour.  

Nour, 25-latek z Al-Dżunajny, jest leczony w szpitalu w Adré. Czad, Sudan, 2023
Nour, 25-latek z Al-Dżunajny, jest leczony w szpitalu w Adré. Sudan, Czad, 2023, zdjęcie: MSF/Mohammad Ghannam

Salima: w domu dzieją się rzeczy nie do pomyślenia 

Salima to 27-letnia uchodźczyni z Al-Dżunajny. Uciekła z pięcioma córkami i dwoma synami. Czad, Sudan, 2023
Salima to 27-letnia uchodźczyni z Al-Dżunajny. Uciekła z pięcioma córkami i dwoma synami. Sudan, Czad 2023, zdjęcie: MSF/Mohammad Ghannam

Salima, 27-letnia uchodźczyni z Al-Dżunajny, uciekła z pięcioma córkami i dwoma synami. Wcześniej została postrzelona w nogę, co spowodowało liczne złamania kości. – Kiedy szłam ulicą w pobliżu mojego domu, uzbrojony mężczyzna postrzelił mnie w nogę bez powodu, tylko dlatego, że jesteśmy Masalitami. Stało się to dwa dni temu, w środę 14 czerwca 2023 r. Ale wczoraj pomocny człowiek przewiózł mnie i moje dzieci swoim pickupem do Adré w Czadzie. Nie chcę wracać do domu, dzieją się tam rzeczy nie do pomyślenia. Mężczyźni i chłopcy są zabijani. Uzbrojeni mężczyźni czasem pozwalają kobietom uciec, a czasem nie – mówi Salima. 

Salima straciła kontakt z mężem i nie ma żadnych wiadomości o jego miejscu pobytu.  

Hussein: widzimy wiele dzieci bez opieki  

Hussein Ahmad Mohamed kieruje oddziałem ratunkowym w szpitalu w Adré. Widział wielu małoletnich bez opieki docierających do szpitala.  

– Pięcioletni Muhammad i jego siostra, sześciomiesięczne dziecko, dotarli samodzielnie do szpitala w Adré po tym, jak ich mama została zabita w ich domu w Al-Dżunajnie. Pięcioletni chłopiec niósł siostrę i szedł za ludźmi uciekającymi z miasta, aż dotarł do szpitala. Teraz dzieci są w szpitalu. Zapewniamy im wszystko, czego potrzebują w zakresie opieki medycznej, a także żywności i wsparcia potrzebnego dzieciom.  

Inne małe dziecko również przybyło do szpitala całkowicie zagubione, ponieważ w tym chaosie zostało oddzielone od matki i ojca. Udało mu się dotrzeć do bezpiecznego miejsca tylko dlatego, że podążało za innymi uciekającymi ludźmi – mówi Hussein Ahmad Mohamed.  

Hussein Ahmad Mohamed kieruje oddziałem ratunkowym w szpitali w Adré. Widział wielu małoletnich bez opieki docierających do szpitala. Czad, Sudan, 2023
Hussein Ahmad Mohamed kieruje oddziałem ratunkowym w szpitali w Adré. Widział wielu małoletnich bez opieki docierających do szpitala. Sudan, Czad, 2023, zdjęcie: MSF/Mohammad Ghannam

*imiona zmienione 

działania lekarzy bez granic w sudanie

Lekarze bez Granic prowadzą projekty medyczne w 12 prowincjach w Sudanie. Leczymy rannych, zapewniamy opiekę zdrowotną oraz prowadzimy działania wodno-sanitarne dla uchodźców i osób przesiedlonych. Dostarczamy zaopatrzenie medyczne i inne materiały do placówek medycznych. Jako neutralna, niezależna i bezstronna organizacja medyczna zapewniamy opiekę zdrowotną ludziom wyłącznie w oparciu o ich potrzeby medyczne, lecząc tych, którzy są najbardziej potrzebujący, niezależnie od tego, czy znajdują się po jednej czy drugiej stronie konfliktu. 

News

Riksza omija zniszczony czołg, pozostałość po gwałtownych starciach, które miały miejsce w Al-Dżunajnie w 2023 roku. Sudan, 2024

W Sudanie cenę za wojnę płacą cywile. Świat ich nie widzi 

Więcej
Pielęgniarki na oddziale położniczym w prowadzonym przez Lekarzy bez Granic szpitalu w Al-Dżunajnie, mieście w Darfurze Zachodnim. Sudan, 2024

Sudan: wojna przeciwko ludziom [RAPORT]  

Więcej
Ogrodzenie z drutu na granicy polsko-białoruskiej. Polska, 2021

Lekarze bez Granic wzywają do zapewniania pomocy potrzebującym na granicy białoruskiej 

Więcej
Zdjęcia pozwalają 30-letniej Dilbie zachować w pamięci wspomnienia o bliskich. Dilba jest Syryjką, musiała uciekać z kraju z powodu wojny. Morze Śródziemne, 2024

Jedyna rzecz, jaka łączy mnie z bliskimi. Historie uchodźców

Więcej
Hajira Mohammadi, położna Lekarzy bez Granic, bada sześcioletnią Sabzinę, która choruje na grzybicę i niedożywienie. Sabzina przyszła do ośrodka zdrowia w Jalmish, w dystrykcie Shebar w prowincji Bamian. Afganistan, 2023, zdjęcie: Nava Jamshidi

Barometr Humanitarny: Polskę stać na pomaganie

Więcej
Lidia Bazualyeva pochodzi z Chersonia, zakończyła leczenie w ośrodku Lekarzy bez Granic, Ukraina 2024, zdjęcie: Fanny Hostettler/MSF

Ukraina: wsparcie zdrowia psychicznego po traumie wojennej

Więcej
Zdjęcie przedstawia pracownika Lekarzy bez Granic zajmującego się leczeniem diagnozowaniem i leczeniem gruźlicy

W leczeniu gruźlicy Europa zostaje w tyle

Więcej
Widok na zmilitaryzowaną granicę polsko-białoruską. Od listopada 2022 roku Lekarze bez Granic zapewniają pomoc medyczną uchodźcom na Podlasiu, we współpracy z aktywistami i innymi organizacjami społecznymi. Polska, 2024

Polska: strefa buforowa może utrudnić niesienie pomocy [OŚWIADCZENIE]

Więcej
Lekarze bez Granic. W Szpitalu Niepokalanego Poczęcia w Les Cayes pracownicy Lekarzy bez Granic prowadzą fizjoterapię dla pacjentów rannych w trzęsieniu ziemi, pomagając im odzyskać siłę i mobilność. Haiti, 2021

Barometr Humanitarny: Polacy wciąż chcą pomagać [RAPORT]

Więcej
Ludzie pracujący w młynie ryżowym znajdującym się przy wjeździe do miasta Makurdi, stolicy stanu Benue, przesiewają ryż i oddzielają ziarna.

Nigeria: życie codzienne jest walką. Historie przemocy seksualnej  

Więcej
Przesiedleni Palestyńczycy przenoszą się z Rafah do Chan Junus. Strefa Gazy, 2024

Strefa Gazy: nasila się izraelska ofensywa na Rafah 

Więcej
Szpital Nassera w Strefie Gazy, 2023

Strefa Gazy: zdrowie psychiczne pracowników medycznych 

Więcej
Shereen opowiedziała o strasznej drodze, jaką przebyła z trojgiem swoich dzieci z północnej Gazy. Strefa Gazy, 2024

Strefa Gazy: dewastacja opieki medycznej w Rafah [RAPORT]

Więcej
Widok na Dolmas 18, obszar Port-au-Prince, po walkach między grupami zbrojnymi a siłami policji. Haiti, 2024

Haiti: zwiększamy skalę działań w Port-au-Prince  

Więcej
Uchodźcy Rohingya rozmawiają na ulicy w obozie Cox’s Bazar. Bangladesz, 2023

Cox’s Bazar: codzienne życie w obiektywie Rohingya [GALERIA ZDJĘĆ]

Więcej
Palestyński oficer obrony cywilnej ranny w izraelskich atakach jest poddawany resuscytacji w szpitalu Al-Shifa w Strefie Gazy (16.10.2023).

Strefa Gazy: wystąpienie przed Radą Bezpieczeństwa ONZ

Więcej