Usłyszałam pierwsze strzały w Chartumie [ŚWIADECTWO]
Chartum, Sudan, 20 kwietnia 2023 Kiedy usłyszałam pierwsze strzały, była sobota, godzina 8.30, jadłam śniadanie. Zaczynał się, tak myślałam, mój ostatni dzień w Chartumie. Mój bagaż był gotowy, lodówka i szafki puste, przede mną było kilka godzin czekania, droga na lotnisko i lot do domu po roku spędzonym w Sudanie. Szybko zeszliśmy do schronu…